czwartek, 11 kwietnia 2013

Szkiełko i oko

6-8/04/2013
Prywatnie rozum i doświadczenie, racjonalne i empiryczne podejście do świata nigdy nie były moją mocną stroną. Z racji wykonywanego przeze mnie zawodu bardzo często aż nadto musiały się takową stawać niestety. Do tego w zetknięciu z polskimi realiami człowiek romantyczny zostaje kompletnie obdarty ze złudzeń i dopiero wtedy staje się ...architektem doskonałym:


Źródło: http://www.grupaarchislawa.pl/

Mój romantyczny sentyment do wieży wobec tego niczym innym niż szaleństwem być nie może, bo przecież nic tu nie ma, wszystko w gruzach. 


Choć ..."czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko"... – fragm. „Romantyczności” A. Mickiewicza, to w tym jednym przypadku szkiełko cieszy moje oko bowiem zainstalowane na murze co najmniej od 2004r. daje obraz rzeczywistości, w której moja wieża ma się dobrze a szkiełko nie pęka i trzyma się bez zmian od dobrych 9 lat. Choć wieża jest w stanie pozawałowym ale zdecydowanie z nadzieją na lepsze jutro.



Po raz pierwszy po odgruzowaniu fragmentu zawału we wnętrzu wieży mogłem z bliska zobaczyć jak się sprawy mają z tymi pęknięciami w murze.

Jeszcze w tym roku rozpoczną się i mam nadzieję zakończą prace naprawy i wzmacniania spękanych murów.

Idzie wiosna!;)

4 komentarze:

  1. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkiełko mimo iż nie kuliste w formie to dobrze wróży i oby tak pozostało. Duże przedsięwzięcie, które podziwiam kibicując pomyślnego finału, tym bardziej że tak niedaleko mam do twojej wieży mieszkając na granicy Wzgórz Dalkowskich. Trochę wstyd że nigdy jej nie oglądałem na żywo, a jedynie w publikacjach. Wypada powiedzieć "Bonne chance Monsieur Chevalier"

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic co łatwo przychodzi nie daje prawdziwego szczęścia. Patrząc na wszego staruszka z bagien widzę, że i wy gonicie za szczęściem;) więc tego samego wam życzę i po sąsiedzku trzymam z wami! pozdrawiam, P.

    OdpowiedzUsuń