statnie tygodnie obfitowały w kilka bardzo ciekawych spotkań dotyczących przyszłości Staruszki Wieży. Styczeń i luty zapowiadają się bardzo pracowicie.
Zima to najodpowiedniejszy czas na zaszycie się w papierowych śpiworach projektów i wniosków.
Sytuacja dojrzała już chyba do tego, żeby odsłonić karty i zobaczyć co jest możliwe przy stworzeniu wszystkich sposobności dla konkretnego rozwoju sytuacji i uruchomienia regularnego placu budowy. Ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, a resztę zostawiam opatrzności.
Tymczasem, będąc na tropie wszystkich możliwych informacji i materiałów źródłowych dotyczących przeszłości Staruszki, dzięki uprzejmości Konserwatora Zabytków z Legnicy, dotarłem, między innymi, do takiej oto fotografii:
Zima to najodpowiedniejszy czas na zaszycie się w papierowych śpiworach projektów i wniosków.
Sytuacja dojrzała już chyba do tego, żeby odsłonić karty i zobaczyć co jest możliwe przy stworzeniu wszystkich sposobności dla konkretnego rozwoju sytuacji i uruchomienia regularnego placu budowy. Ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, a resztę zostawiam opatrzności.
Tymczasem, będąc na tropie wszystkich możliwych informacji i materiałów źródłowych dotyczących przeszłości Staruszki, dzięki uprzejmości Konserwatora Zabytków z Legnicy, dotarłem, między innymi, do takiej oto fotografii:
Takiego widoku się nie spodziewałem. I wszystko wskazuje na to, że nie tylko ja zostałem tym zdjęciem zaskoczony.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia !
Cóż za kompania kudłata? I ten opis jak gdyby nigdy nic..... :)))
OdpowiedzUsuńInne to były czasy i wcale nie tak odległe.
Wesołych Świąt Pietrze, samozaparcia w dążeniu do celów, niech Ci w duszy nadal gra, a dla najbliższych zdrowia i wyrozumiałości ;)
A jak! jakże ta kompania pięknie ilustruje tamte czasy;) Polska Ludowa jak się patrzy, no nie?:)
UsuńWesoły Świąd! ;)
OdpowiedzUsuńWÓZ !!!!!!!, nie ma innej mozliwości :)
OdpowiedzUsuń:)))))) i słuchaj starszych, no!
Usuń..przepięknie pozują, niczym zaklęci rycerze, strażnicy wieży, czekający na pocałunek odczyniający...hmmm..a może to księżniczki zmienione w owieczki(?)
OdpowiedzUsuńWesołych! [i&g]
Na renifery Mikołaja to raczej nie wyglądają, musi być jak piszecie.... Same księżniczki.
UsuńRzeczywiście odkryłeś niezwykłą, choć nie tak wcale odległą, przeszłość swojej wieży. A więc wciąż historia zaskakuje.
OdpowiedzUsuńNadal Ci kibicuję i trzymam kciuki. Życzę Ci, aby w nowym roku udało Ci się to, co zaplanowałeś. Wszystkiego najlepszego dla wieży - Iza z wielkopolska-country :)
Staruszka Wieża wciąż nie przestaje mnie zaskakiwać. Na to liczyłem, że odbudowa nie skończy się na żmudnym, ciężkim kieracie. Robimy co możemy, żeby sobie pomóc, i ja i ona;) Ja ostatnio wyjątkowo potrzebowałem jakiejś śruby, żeby nakręcić się na kolejne miesiące walki. I dostałem;)
UsuńKrówki mieszkały w Staruszce :) Ciekawa historia muszę przyznać. Życzę powodzenia i wytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mikołaj
budowa domów Wrocław